...ale dla tych chwil na pewno warto stracić talię osy.
Mam nadzieję, że Wam się tu u mnie spodoba. Nie jestem cukiernikiem z zawodu, ale na pewno jestem nim z pasji. Droga była długa i wyboista, ale do wszystkiego doszłam sama (noo, może z małą pomocą Babci). Dalej się uczę i popełniam błędy, ale wiem, że robię to co kocham i daje mi to satysfakcję. :)
Będę się z wami dzielić nie tylko sprawdzonymi "babcinymi" przepisami, ale również swoimi nowatorskimi pomysłami, bo w życiu słodkie są tylko chwile, ale dla rozkoszy podniebienia warto zarzucić nawet najlepszą dietę... Już jutro przepis i zdjęcia na cudowny i lekki sernik na zimno z wiśniami i delicjami. Słodko ZAPRASZAM!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz